poniedziałek, 16 listopada 2015

Chiang Mai - dzień 8


Jest 5 rano czasu Tajskiego. Czekamy na lot do Krabi, skąd później jedziemy na Ko Lante.
Mając trochę czasu wrzucamy zdjęcia wczoraj - m.in. z kursu gotowania po Tajsku :)


Pozdrowienia z lotniska w Chiang Mai



 Śniadanko :)


W szkole gotowania.





Nasza nauczycielka.



A oto nasze pierwsze własnoręczne zrobione tajskie dania :)







Ucieramy pikantne pasty curry.

























2 komentarze:

  1. mniam, mniam- mam nadzieję pokosztować tych "ostrości" po Waszym powrocie. I podobno cukierki z duriana też tam sprzedają
    cioteczka K.

    OdpowiedzUsuń
  2. no mówiłam- tylko jedzenie i jedzenie!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń