czwartek, 12 listopada 2015

Ayuttaha - dzień 3

Po małej przerwie spowodowanej brakiem Internetu, wrzucamy kolejne zdjęcia z wczoraj (w zasadzie z przedwczoraj bo piszemy ten post już po północy).


Zaczynamy od zdjęcia ze śniadania...
...było ostre jak na Tajlandię przystało

Świeży sok z kokosa w oczekiwaniu na pociąg do Ayutthaya


No to w drogę do Ayutthaya


Spotkani w drodze Polacy zostają w podróży na pół roku...
,,,może i my tutaj dłużej zostaniemy :)


Zupa Tam Yum na obiad...


...oraz Pad Thai.


Świątynie w Ayutthaya.








A tak poruszaliśmy się po mieście.


Jak myślicie czy mnich też wrzuci zdjęcie na swojego facebooka?

Budda w drzewie.


Krzywa wieża w...Ayuttaya,


1 budda, 2 budda, 3 budda...


...i złoty budda


Pad Thai z krewetkami.


Całusy z Tajlandii.


W oczekiwaniu na nocny pociąg do Chiang Mai.
"Planowe opóżnienie pociągu 2 godziny 30 minut".

Tak wyglądają nocne pociągi w Tajlandii..

...a tak nasz "przedział.


Przez kolejne 3 dni będziemy na trekkingu w górach, więc kolejne zdjęcia dopiero 16 (17) listopada. 
A będzie co oglądać bo bawiliśmy się z tygrysami.
Do usłyszenia.








3 komentarze:

  1. Z tygrysami takimi co żyją? Mam nadzieję że to były malutkie tygryski . może jakiś filmik wrzucicie? buziaczki i do usłyszenia . papa buziaczki- mamcia.

    OdpowiedzUsuń
  2. A pociąg to jak z filmu "Pół żartem pół serio" Tylko Marilyn Monroe i instrumentów grających Wam brakuje - mamcia

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia. Super że można Was zobaczyć, przygoda życia, tylko pozazdrościć. Czekamy na następną relacje z podróży z niecierpliwością. Pozdrawiamy Was. Halina i Adam Droździewicz papa

    OdpowiedzUsuń